Przytulny jesienny layout i zimowy minimalizm | Scrapczak
Nie wiem, jak Wy, ale ja już definitywnie poczułam jesienny klimat. Uwielbiam jesienne kolory, jesienną aurę i oczekiwanie na zbliżająca się zimę. Ten czas zdecydowanie sprzyja wieczornej twórczości, a z nowymi kolekcjami - Cozy Time i Nordica - nie trudno o przypływ weny :).
Papiery z kolekcji Cozy Time totalnie mnie oczarowały. Uwielbiam wycinać drobne elementy, jakie się na nich znajdują. Małe kawiarki, kocyki, fotele, garnuszki, kubeczki, książki - czyż to nie kwintesencja spędzania czasu jesienią? Pogoda i sytuacja epidemiologiczna sprzyjają siedzeniu w domu i wspólnym, rodzinnym rozrywkom. U nas zdecydowanie sprawdza się wspólne gotowanie. Soki, ciasta, obiady - pełen wypas. Postanowiłam to zachować na layoucie.
Papier bazowy to arkusz 05 - lekko herbaciany kolor, bardzo uniwersalne, gładkie i nieinwazyjne tło. Po lewej z kolei użyłam kawałka arkusza 03, przypominającego kuchenną ceratę - czyli idealny podkład do historii kucharzenia. Z pozostałej części arkusza powycinałam naczynia, którymi następnie udekorowałam layout.
Papier pokryłam transparentnym gesso, by móc następnie ozdobić go niego akwarelami. Chciałam podkreślić powiew, nawiązać do ulotności chwili. Wychodząc od zdjęcia narysowałam kolorowy "wir", w którym pogubiły się stemplowane napisy (tuszem i przezroczystym pudrem do embossingu), ślady oraz kilka naklejek kropek. Tak jak w Cozy Time urzekają mnie elementy do wycinania, tak w Nordica zakochana jestem w stemplach. I to one odgrywają tu główną rolę.
Zdjęcie podkleiłam warstwowo elementami z kolekcji wyciętymi z kart PL, "falbanką" z arkusza 04 i napisem z literek z arkusza 02.
No i na tym miałam skończyć, ale jakoś nie czułam się zaspokojona twórczo, więc przygotowałam jeszcze jeden layoucik. Taki na zabicie czasu i odstresowanie ;). Wzięłam do ręki gelatosy i trochę nimi pobazgrałam. Żałuję, że nie da się oddać błysku, który wywołują na żywo. Wybrałam kolory podkreślające te, które znajdują się na moim ulubionym arkuszu z kolekcji Cozy Time o numerze 06. To taki layout, w którym zdjęcia (wbrew moim zasadom) grają drugą rolę. Ale co tam, musiałam go zrobić :). Dla relaksu :D.
Do następnego!
Wykorzystane produkty:
0 komentarze:
Zostaw komentarz, będzie nam miło.