Witam Was serdecznie!

Lubicie sami zapakowywać niespodzianki? Ciekawe opakowanie kryjące słodkie wnętrze to zawsze miły upominek. Dziś chciałabym Wam pokazać dwa sposoby na przygotowanie torebek na łakocie lub inne drobiazgi.

Pierwszy z nich to samodzielne zrobienie torebek. Są one bardzo proste do przygotowania. Papier złożony na cztery części, zapas na sklejenie, zagięcie dna i dorobienie klapki. Prawda, że nic trudnego? Do ich stworzenia wykorzystałam papiery z kolekcji Lunare i Gaia.

Jako zamknięcie posłużyły mi karty do pocket scrapbookingu i arkusze w rozmiarze travelersa. Nie mogło zabraknąć oczywiście odbitek stempli. Wykorzystałam zarówno stemple z napisami, jak i obrazkami, które pokolorowałam farbami. Kosmiczne stemple z kolekcji Lunare na pewno spodobają się i dzieciom i dorosłym.

A co jeśli nie lubimy sami tworzyć pudełek? Mój drugi sposób na torebki na łakocie to ozdobienie gotowych. Wykonane z brązowego papieru same w sobie nie są ciekawe. Żeby uczynić z nich coś wyjątkowego nie trzeba wiele.

Jak je kupowałam to się nad tym nawet nie zastanawiałam 

ale jak się okazało później było to bardzo ważne 

- te które ja kupiłam były śliskie. 

Użyłam tuszu distrees, który troszkę się ślizgał po torebce 

ale dzięki tablicy do stemplowania udało się uniknąć rozmazywania. 

Tam gdzie nie odbiło się dobrze mogłam dzięki tablicy poprawić i nastemplować powtórnie.

Ciekawa jestem czy skorzystacie z pomysłu i użyjecie torebek śniadaniowych jako opakowań do prezentu? :) 

Miłego scrapowania!