Dzień dobry! Kolekcja BOM DIA! to nie tylko wspaniałe papiery, stemple, naklejki

i dodatki, jakie znajdziecie w KITach. To także ogromna inspiracja do czynienia

wakacyjnych projektów - wpisów w travelersach, albumów, layoutów czy też... dekoracji.

Wiecie od czego zaczęłam pierwsze projekty? Od zestawu stempli Azulejos - stamp set#118,

który doskonale wpasował się w klimat zdjęć z poprzednich wakacji w Andaluzji.

Projekty, które powstają pod wpływem inspiracji, którą można przecież czerpać

z wielu codziennych rzeczy, są wyjątkowe i cieszą. Tak właśnie powstał statek.

Dekorację zbudowałam na gotowej bazie, zakupionej wiele lat temu.

Nie do końca podobało mi się jak wygląda, przerobiłam ją więc po swojemu.

Punktem wyjścia stały się tutaj morskie nawiązania, jakich nie brak w kolekcji

BOM DIA!. Wybrałam papiery w morskie wzory - pasy, morskie stworzenia, fale,
a także stemple z morskimi motywami.

Część elementów, jakie tworzą "morze", została wycięta z arkusza papieru

w formacie TN. Zależało mi na mniejszych dodatkach, ale te same wzory

powtarzają się także na dużym arkuszu. Część elementów powstała przez stemplowanie
- odbite wzory wycięłam precyzyjnie i podkleiłam na kosteczkach 3d.

Zwróciliście już uwagę na stemple fale? Są fantastyczne! Doceniłam je oglądając

pierwsze projekty dziewczyn z Creative Team i mogę śmiało stwierdzić, że prezentują się
cudownie w każdym stylu. Bardzo polubiłam te stemplowania. Stempel w kształcie
morskich fal wytuszowałam kilkoma odcieniami niebieskiego i piaskowego,

dzięki czemu odbitka ma nieregularny odcień. Morze też nie jest jednorodne.

Drugi projekt to dalsze wpisy w travelersie. Kolekcja BOM DIA! jest bardzo
przyjemna w pracy, notes tworzyło mi się szybko i sprawnie.



Część fotografii jest w bardzo stonowanych kolorach lub czarno-biała.
Łączenie kolorowych oraz monochromatycznych zdjęć daje ciekawy efekt
i powoduje, że wpisy są różnorodne, mimo zastosowania tych samych dodatków.



Najważniejsze są tutaj stemple - jako odbitki na papierze, tytuły zdjęć, napisy,
a także elementy nastemplowane, wycięte i naklejone na stronach.

Mam nadzieję, że poczujecie się zainspirowani w tę upalną sobotę!

Serdecznie pozdrowienia!


Wykorzystane produkty:

  
 
 

Dziś będzie naprawdę minimalistycznie.

Clean&Simple na całego.

To jedna z moich scrapowych twarzy.

Tak samo jak bałaganiarstwo na swoich pracach, czy też tonę mgiełek i farb, uwielbiam styl clean&simple.

I mój dzisiejszy layout jest naprawdę czysty, i prosty.

( tych kilka plamek się nie liczy ;-)

W całości z materiałów dostępnych w sklepie Studio Forty ( nie licząc mgiełek ).

Ale przede wszystkim znajdziecie tu nowości.

Naklejki, kartę do PL i badzik. 

Och, te badziki! Są takie urocze <3

Kartę do Project Life przycięłam i wykorzystałam jako warstwę pod zdjęciem.

Bardzo mi się spodobały te gwiazdki na niej i bardzo pasowały do mojej koncepcji.

Niby tak niewiele, ale przekazane jest wszystko co miało być.

I to jest właśnie najlepsze w CAS.

A Wy? Lubicie taki prosty i minimalistyczny styl?

Pozdrawiam,

Gosia.

Materiały:

          

No właśnie, problemy.

Bo jak pewnie zauważyliście nie pokazywałam Wam lipca.

A to dlatego, że go nie miałam.

Z braku czasu nie przygotowałam sobie stron na lipiec.

To był błąd, jak się okazało. 

W ruch poszły znów miliony kartek, karteczek z zapiskami.

Tak się przyzwyczaiłam do planowania, że było mi ciężko nie odhaczać załatwionych czy też niezałatwionych spraw.

Ale sierpień jest!

Ale też nie obyło się bez problemów.

Po zrobieniu sobie wkładu, wywaliłam go do kosza.

Nie byłam z niego zadowolona, oj nie.

Na szczęście zdążyłam zrobić nowy, ufffff.

Presja czasu to największy motywator. 

Też tak macie?

Oczywiście miałam jeszcze jeden problem - zaginął mi wtorek.

Stempel z mojego ulubionego zestawu, katastrofa.
A żebyście wiedzieli ile razy drukowałam strony......

Ech.

Dlatego postanowiłam tym razem zrobić inaczej i strony mają tylko liczby,bez dni tygodnia.

A tu taka pusta strona, bez żadnego hasła, ale tak mi się podoba ten papier (kalka), że potraktowałam to jako fajny dodatek w plannerze. Zobaczcie:

Lecimy dalej ;-)

Zostawiłam też na końcu kilka pustych stron, m.in. na zapiski dotyczące września:

Mam nadzieję, że wrzesień pójdzie już lepiej i bez żadnych 'niespodzianek'.

Pozdrawiam Was ciepło a nawet gorąco,

Gosia.

Materiały: