Travel journaLOVE SO CUTE | Paulina oh.ah handmade

Wielowarstwowo… czy płasko? – mój mały scrapowy balans

Uwielbiam tworzyć prace pełne tekstur, warstw i detali – z mnóstwem wycinanek, przeszyć, tuszowań
i dekoracji. To właśnie w tych wielowarstwowych kompozycjach mogę się wyżyć twórczo, poeksperymentować z przestrzenią i zbudować klimat, który wręcz wciąga wzrokiem. Takie prace mają
w sobie coś z opowieści – każda warstwa coś dopowiada.



Ale… czasem potrzebuję złapać oddech. I wtedy sięgam po coś zupełnie innego – wpisy zupełnie płaskie, proste i szybkie, ale równie satysfakcjonujące. W ruch idą naklejki, stemple i papiery – minimum dodatków, maksimum treści. 

To świetny sposób, by skupić się na przekazie, pobawić się kompozycją bez nadmiaru i przypomnieć sobie, że scrapbooking nie musi być skomplikowany, żeby był przyjemny.


Płaskie wpisy mają swoje zalety:
- szybciej się je tworzy
- łatwiej przechowywać (szczególnie w travel journalach!)
- pozwalają skupić się na emocjach, kolorach i treści

Czasem mniej znaczy więcej – a ja lubię mieć wybór! 
Tym razem sięgnęłam po kolekcję SO CUTE. Wybrałam PAPIERY NOTEBOOK i całą masę naklejek! 
Jak Ty znajdujesz swój balans? 

Ściskam, Paulina

oh.ah handmade



0 komentarze:

Zostaw komentarz, będzie nam miło.