Sentymentalny wpis do TJ | Paulina oh.ah handmade
Cześć w środę!
W moim travel journalu pojawił się kolejny wpis - romantyczny i sentymentalny. Oczywiście sięgnęłam po kolekcję JUNK JOURNAL. Ta kolekcja zachwyca swoją delikatnością, vintage'owym klimatem
i romantyczną estetyką. To kolekcja, która przenosi w czasie – pełna jest postarzanych faktur, etykiet, tagów, numerków i motywów jak ze starych notatników czy pamiętników. Idealna, jeśli – tak jak ja – lubisz opowiadać historie poprzez kolaże z papieru i zdjęć.
i romantyczną estetyką. To kolekcja, która przenosi w czasie – pełna jest postarzanych faktur, etykiet, tagów, numerków i motywów jak ze starych notatników czy pamiętników. Idealna, jeśli – tak jak ja – lubisz opowiadać historie poprzez kolaże z papieru i zdjęć.
Z jednej strony umieściłam kompozycję, której głównym elementem są zdjęcia i mnóstwo tagów, które tworzą tło tej kompozycji. Delikatności wpisowi dodają naklejki SECRET GARDEN i oczywiście enamelki.
Druga strona to już kompozycja z wyciętych grafik, stempli oraz tagów, które możecie znaleźć na tym arkuszu - JUNK JOURNAL.
Starałam się, by cały wpis miał sentymentalny, nieco nostalgiczy charakter – jak kartka z przeszłości, wyciągnięta z pudełka z pamiątkami. To niesamowite, jak papiery i dodatki potrafią nadać zdjęciom dodatkowe znaczenie, otulić je historią i klimatem.
Kolekcja Junk Journal to idealna propozycja dla tych, którzy lubią łączyć romantyczną estetykę
z warstwowością i bogactwem detali, a także dla tych, którzy – podobnie jak ja – kochają utrwalać wspomnienia w formie pięknych, osobistych wpisów.
Jeśli jeszcze nie próbowaliście tworzyć wpisów w travel journalu, gorąco zachęcam – to prawdziwa podróż przez własne emocje. A z taką kolekcją jak Junk Journal, każdy wpis staje się małym dziełem sztuki.
Kolekcja Junk Journal to idealna propozycja dla tych, którzy lubią łączyć romantyczną estetykę
z warstwowością i bogactwem detali, a także dla tych, którzy – podobnie jak ja – kochają utrwalać wspomnienia w formie pięknych, osobistych wpisów.
Jeśli jeszcze nie próbowaliście tworzyć wpisów w travel journalu, gorąco zachęcam – to prawdziwa podróż przez własne emocje. A z taką kolekcją jak Junk Journal, każdy wpis staje się małym dziełem sztuki.
Paulina
0 komentarze:
Zostaw komentarz, będzie nam miło.