Christmas cooking | Mosia
Tak, zaczynam się już poważnie szykować do świąt.
Kartki mam już zrobione ale pewnie jeszcze parę powstanie.
Kulinarnie też będę przygotowana.
W tym roku, oprócz tradycyjnego grudniownika ( pokażę go Wam w moim drugim listopadowym poście ), zrobiłam sobie notes na świąteczne przepisy.
Bo nie wiem czy wiecie ale właśnie w listopadzie będziemy Was tu mocno świątecznie i grudniownikowo inspirować :-)
Powstał on z grudniownikowego kitu S40 ( w wersji angielskiej ).
Kitów już niestety nie ma ale wszystko co w nich było możecie wciąż zakupić w sklepie Studio Forty.
Jak widzicie bazą do moich kulinarnych zapisków został notes podróżnika.
Można się było chyba tego spodziewać, prawda? ;-)
Pomimo nie tradycyjnego wyglądu i kolorów, patrząc na niego, już czuję zbliżające się święta.
Toż to zostało tylko półtora miesiąca!
Zobaczcie jak się pięknie mieni ta okładka:
W środku, notes prezentuje się tak:
Póki co mam w nim jeden przepis tylko ale bardzo ważny, na pierniczki.
Na pewno uch w tym roku nie zabraknie.
Pozostałe strony są przyszykowane na wklejenie tam przepisów:
Mnóstwo stempli i kilka naklejek.
Wiecie, nie czekałam nawet aż wyschną. Nie chciałam by był taki perfekcyjny, czysty. Wręcz przeciwnie. I mam nadzieję, że w miarę upływu czasu, będzie jeszcze bardziej uciapany.
Niech będzie widać, że towarzyszy mi w kuchni :-)
A Wy?
Macie już swoje grudniowniki?
Szykujecie się do nich?
Dajcie nam koniecznie znać ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie,
Gosia.
Wykorzystane materiały:
świetny jest! u mnie póki co jedynie kartki na tapecie. mam nadzieje, że zdobędę się w tym roku na grudniownik. ten zeszłoroczny jest świetną pamiątką!
OdpowiedzUsuńOj tak. Ja się zakochałam w idei grudniowników :-)
UsuńI dziękuję <3