Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kalka. Pokaż wszystkie posty

Kartka okolicznościowa "Junk Journal Travel" | BogutkaART

BogutkaART
 Siemaneczko kreatywne dusze! 

Choć kartka DL wydaje się klasycznym wyborem do prostych projektów, w połączeniu z kolekcją „Junk Journal Travel” od Studio Forty zamienia się w niezwykłe pole do kreatywnych eksperymentów.
 

Jej wydłużony kształt daje możliwość tworzenia warstwowych kompozycji, które zaskakują przestrzenią i detalami.


Tym razem postanowiłam wykorzystać mocne tło z kolekcji jako punkt wyjścia – pełne głębi kolory a później stonować je za pomocą koloru "starej kartki". Urokliwe kalki i drobne elementy dodają elegancji i lekkości, tworząc efekt harmonii i subtelnego kontrastu. 

Dzięki temu kartka zyskuje charakter nie tylko okolicznościowy a nie je przybrudzonego junk journalu.



Jeśli lubicie łączyć klasykę z nutką awangardy, to ten projekt pokaże Wam, że ta kolekcja Studio Forty de facto dedukowana na journale sprzyja zabawie formą i treścią.

Wskakujcie do sklepu na zakupy i pamiętajcie, że korzystając z kodu BOGUTKA10 otrzymacie dodatkowe 10% zniżki na zakupy.
                                      

   

    

Wakacyjny album z duszą z kolekcji "Junk Journal Travel" | BogutkaART

Die cut

 Siemaneczko kreatywne dusze! 

Lato to idealny moment na zatrzymywanie wspomnień, a jeszcze lepszy — by stworzyć coś wyjątkowego, co będzie je przechowywać na dłużej. Mój wakacyjny album powstał całkowicie od podstaw, a jego sercem stała się kolekcja „Junk Journal Travel” — pełna vintage'owych detali, subtelnych tekstur i inspirujących wzorów.

Papier z tej kolekcji jest tak bogato zdobiony, że nie wymaga wielu dodatków. Czasami wystarczyło kilka akcentów — i album wyglądał jak dzieło sztuki. Wykorzystałam jednak coś więcej niż same papiery. Sięgnęłam po cudowne uzupełnienia:

  • ozdobne elementy z kalki, które dodały delikatności i warstw,

  • przezroczyste naklejki z napisami i przetarciami,

  • stemple oraz maleńkie znaczki, które podkreśliły styl retro.

Szczególnie upodobałam sobie okrągłe napisy — są absolutnie uniwersalne! Można je wykorzystać w całości albo rozciąć na mniejsze kawałki i używać jako drobne etykiety.

Bazę albumu stworzyłam, bigując kartki z jednej strony i sklejając je ze sobą. Efekt? Karty są wystarczająco sztywne, by idealnie nadawały się do zdjęć — bez potrzeby dodatkowego wzmocnienia. Dzięki temu album zyskał nie tylko estetyczną, ale też bardzo praktyczną formę.

Album to nie tylko miejsce na zdjęcia. To opowieść o wakacjach, emocjach, chwilach radości i ciszy.


 Dlatego zachęcam: nie tylko „cykajcie” zdjęcia — twórzcie wspomnienia, drukujcie je i oprawiajcie w formę, która zostanie z Wami na lata.



Wskakujcie do sklepu na zakupy i pamiętajcie, że korzystając z kodu BOGUTKA10 otrzymacie dodatkowe 10% zniżki na zakupy.


Home decor "Junk Journal Travel" | BogutkaART

Die cut
Siemaneczko kreatywne dusze! 

Niech Was nie zmyli nazwa najnowszej kolekcji Studio Forty – „Junk Journal Travel”! Choć na pierwszy rzut oka może kojarzyć się wyłącznie z uwiecznianiem wspomnień z podróży, jej elementy sprawdzą się także w innych kreatywnych projektach. 


Można je wykorzystać do stworzenia dekoracji na blejtramie, albumach, a nawet kartkach okolicznościowych.  

Urzekły mnie barwy tła, dlatego postanowiłam połączyć różne motywy z kolekcji, by stworzyć dekor na podobraziu. Szczególnie elementy z kalki nadały całej kompozycji subtelności i lekkości, doskonale uzupełniając całość.  


Jeśli lubicie tworzyć nieoczywiste projekty, sięgnijcie po tę kolekcję – pozwala na eksperymentowanie i odnajdywanie nowych form wyrazu! Oprócz klasycznego journalingu możecie wykorzystać ją w scrapbookingu, mixed media, czy nawet tworzeniu ozdobnych tagów.  




Zobaczcie sami, jakie fantastyczne papierowe dodatki przygotowało Studio Forty. Zainspirujcie się i odkryjcie własne sposoby na pracę z nową kolekcją – możliwości są naprawdę nieograniczone!
Wskakujcie do sklepu na zakupy i pamiętajcie, że korzystając z kodu BOGUTKA10 otrzymacie dodatkowe 10% zniżki na zakupy.





Junk journalowy wpis w travelersie | Paulina oh.ah handmade

journal

Dzień dobry w poniedziałek!


Ogromnie się cieszę, że w nowym tygodniu mogę Was przywitać moją inspiracją - sentymentalnym wpisem do travel journala.

Dokładnie nie pamiętam moich początków scrapowania. Ilekroć wydaje mi się, że potrafię ustalić ten moment, to moja pamięć zaraz podrzuca wcześniejsze wydarzenia, w których już tworzyłam, a przynajmniej ocierałam się o tworzenie. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to co robię ma swoją nazwę i mogę dzielić swoją pasję z mnóstwem innych osób. 



Wiem jednak na pewno jak wiele scrapowanie mi dało. To, co najcenniejsze to na pewno relacje. Poznanie nowych osób, nawiązanie znajomości, a nawet przyjaźni, dzielenie wspólnego czasu przy tworzeniu. Wszystko to jest nieoczywistym, choć najcenniejszym dla mnie, co dało mi scrapowanie.

Z radością więc przyglądam się temu jak w ten świat wkracza moja córka. Otoczona papierami, narzędziami, przydasiami, a także sprzętami w naturalny sposób zaczęła tworzyć. 

Mój wpis jest wspomnieniem naszego pierwszego wspólnego scrapowego warsztatu. I choć nie od niego wszystko się zaczęło, to jest to jeden z najważniejszych momentów. 



Co zainspirowało mnie to napisania tego tekstu? Bez wątpienia najnowsza kolekcja JUNK JOURNAL.

To kolekcja niezwykle romantyczna, vintage'owa, delikatna, ale z pazurem. Taka, którą masz ochotę szarpać i przedzierać, w której jednocześnie idealnie odnajdują się koronki, delikatne kwiaty i dodatki. 

Mój wpis ukrywa w sobie albumik schowany w kieszonce z koperty. Równie dobrze można tam schować notatnik, w którym zapiszemy swoje wspomnienia. To sprawia, że dzieląc się swoim wpisem zostawiasz mały smaczek dla siebie. 

Podczas tworzenia korzystałam z przygotowanego KITU. To zestaw idealny zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych scraperek. Dla jednych będzie ułatwieniem, bo zawiera WSZYSTKO, czego potrzebujesz do tworzenia. U innych rozbudzi kreatywność i twórczość.

Jakie wspomnienia chciałabyś uwiecznić w swoim journalu?


ściskam życząc cudownego tygodnia,





Zimowy album - Chilly Breeze | Kaha

Chilly breeze
Hej,
z tej strony Kaha.

Ja już jestem w zimowym nastroju! No cóż na to poradzę, że mimo uwielbienia dla jesieni to chyba zima jest mi teraz bliższa. Oczywiście brakuje mi śniegu i mrozu ale po cichy liczę, że w tym roku doczekam się takiej aury za oknem :)

Ale zanim ta kalendarzowa i astronomiczna zima nastanie to sama sobie przywołuję takie obrazy. I bardzo przydatny w tym jest zestaw kreatywny Chilly Breeze. Ile tam jest ślicznych elementów, dodatków, papierów i naklejek oraz stempli! I w jakich kolorach idealnie pasujących do mroźnej aury zimowej - lodowy błękit, zimowa biel oraz elementy czerwieni, złota - aż czuć skrzący się śnieg jak się na to patrzy :)

Ja stworzyłam z tych elementów niewielki album, w którym wykorzystałam sporo odbitek stempli na różnych powierzchniach i strukturach.

 

Jak klimat zimowy to moja pierwsza myśl - biały kolor, folia lekko zmrożona, kalka i śnieżynki :)
i jak pomyślałam tak zrobiłam! Przepięknie wyszły odbitki na tych materiałach, zarówno śnieżynki, choinki jak i ostrokrzew. Na kalce również wyembossowałam przezroczystym pudrem kilka śnieżynek i efekt jest zachwycający.




Oczywiście, jak to u mnie, nie mogło zabraknąć elementów wyciętych z kolekcji oraz naklejek. Wykorzystałam je do stworzenia małych kompozycji, których nie doklejałam na całej powierzchni by można było wsunąć pod nie zdjęcia. Bardzo lubię taki sposób kiedy kompozycja zachodzi delikatnie na zdjęcia.






Bardzo lubię gotowe zestawy tematyczne bo wiem, że wszystko będzie do siebie pasowało, że ktoś dla mnie skomponował elementy i wystarczy tylko otworzyć i dać się ponieść wyobraźni i spędzić miło wieczór lub kilka ;) 




A Wy wolicie sami kompletować sobie elementy do tworzenia czy tak jak ja lubicie gotowe zestawy?
Wpadnijcie do sklepu Studio Forty i wybierajcie to co do Was bardziej przemawia - zestawy lub papiery, stemple i dodatki - i twórzcie swoje prace :) 

I polecam skorzystanie z kodu KAHA10, który da Wam 10% zniżki na cały koszyk więc możecie kupić trochę więcej cudowności ;)

Ściskam!
Kaha







Patchworkowe LO | Paulina oh.ah handmade

12x12 layout
Witajcie w środę! 

Dziś chcę Was zainspirować moim patchworkowym LO. 


Jego bazą jest ARKUSZ PAPIERU z kolekcji SWEET SERENITY z przeuroczym wzorem w drobne jesienne gałązki. 

Na bazie umieściłam patchworkowy panel. Do jego stworzenia użyłam PAPIERÓW DO NOTEBOOKA. Wybrałam trzy wzory, które moim zdaniem pasują do siebie idealnie. 





Już samo takie ułożenie patchworku jest niezwykle ozdobne i stanowić kompletną kompozycję. Ja jednak zdecydowałam się dodać drobne ozdobne elementy. 

Spośród dodatków do kolekcji wybrałam naklejki mandale MEHENDI. Uważam, że mimo bogatych i dość skomplikowanych wzorów są delikatne i nie odwracają uwagi od głównej kompozycji. Uzupełniają ją w idealny sposób.



Gdzieniegdzie wprawne oko dojrzy delikatne złote elementy wycięte z foliowego arkusza, a już na pewno nie można nie zauważyć laku z liściem. Użyłam również drzew wyciętych z kalki. Wszystkie te dodatki możecie znaleźć w tym ZESTAWIE




Jestem szczerze zauroczona tymi NAKLEJAKAMI z literkami. Tym razem ułożyły mi się w słowa JOY i FUN, które trafnie określają klimat zdjęcia. 

Cała kolekcja SWEET SERENITY trafiła wprost do mojego jesiennego serducha, ale to już chyba odpowiedni moment, żeby na biurku zagościła kolekcja CHILLY BREEZE.


Ściskam, Paulina 


Na kolorowo i wakacyjnie | Anna Kaczmarek

Aka
 Hej, tu Ania,
Dawno nie zaglądałam do Was z inspiracjami kartkowymi,
więc dziś postanowiłam to nadrobić,
ale w dość niespotykany dla mnie sposób ;)

Kartki, które przygotowałam, stworzyłam niemal bez użycia nożyczek!
Niemal, bo na dwóch kartkach musiałam przeciąć sznureczek.



W roli głównej, na każdej kartce, znalazły się wycięte elementy,
które znajdziecie w sklepie wśród czerwcowych nowości, 

Na pierwszej, bardzo smakowitej kartce,
umieściłam kalkę i w ten sposób uzyskałam nowy wzór - w kratkę!




Na drugiej kartce też królują gotowe, wycięte elementy
 - dwie cytryny, tag i napis.



Na trzeciej kartce, tak jak i na pozostałych, 
nakleiłam kolorowe naklejki - enamel dots.
Są w pięknych kolorach, pasujących do bloczków papierów, 
które znajdziecie wśród czerwcowych nowinek.




Jak już pewnie zauważyliście, wśród gotowych, wyciętych elementów, 
znajdują się napisy.
Wystarczy wybrać i bez długopisu, tuszu i stempla, 
mamy raz dwa gotową kartkę!
Ostatnia kartka jest w delikatnych romantycznych kolorach 
i ponownie - wszystkie elementy były już wcześniej wycięte.



Jak tam, zachęciłam Was do zrobienia kartek bez używania nożyczek? ;)


Poniżej znajdziecie listę użytych przeze mnie przydasi i papierów ze sklepu Studio Forty.
pozdrawiam wakacyjnie!
Ania