"Be gentle my little thunderstorm....| Mosia
.....the world
is just
not ready."
A. J. Lawless
Bardzo mi się spodobała mapka, którą przygotowała Agnieszka na nasze pierwsze wyzwanie tu na blogu Studio Forty.

I tak oto, zamiast plannera, mam dzisiaj dla Was tego oto LOsa.
A że faza na biel i czerń mi nie mija.......
Troszkę mi się papier wygiął ale kurcze miałam awarię z wylaną wodą na biurku.... dobrze, że nigdzie się nie odbarwiło, ufff.
Zdarzają się Wam takie wpadki-wypadki?
Powiedzcie, że tak ;-)
Dużo gwiazdek, wielka plama, kilka chlapań i piękny cytat.
Ot, cały przepis na mojego LOsa.
Ale tak naprawdę to wcale nie jest takie proste.
Nawet nie wiecie ile ja nad nim siedziałam i dumałam.
Ile się zastanawiałam gdzie gwiazdkę odbić lub przykleić.
Czy chlapnąć jeszcze czy już wystarczy?
Czy ta plama jest już idealna?
Jak ułożyć zdjęcie?
Jakie słowa na nim umieścić?
Tak, to skomplikowane.
Ciekawa jestem czy też macie takie dylematy podczas tworzenia?
Macie?
Pozdrawiam,
Gosia.

P.S. Ale serio, napiszcie jak to u Was jest... <3
Materiały:
hello gosia. this is really amazing. love your LO so much ♥
OdpowiedzUsuńThank you so much <3
UsuńPiękny! Podoba mi się taki kontrast, bardzo!
OdpowiedzUsuńWypadki się zdarzają, jasne, że tak. Mam na koncie kilka spektakularnych ;)
Dziękuję!
UsuńI powiedz koniecznie co to za spektakularne wypadki. Koniecznie!
I love this layout and I have to scrap also with only black and white. This looks so amazing.
OdpowiedzUsuńThank you and of course I'm waiting for you to show us some black&white project <3
Usuńooo miałam kiedyś taką wpadkę, że zapomniałam zakręcić niebieską mgiełkę i mi chlusnęła na art journal, a że w artjournalach dużo się wybacza, więc udałam, że to celowe zagranie było :) bardzo lubię Twoje prace dla Studio Forty ;)
OdpowiedzUsuń