Gdzie strumyk płynie z wolna... | Bligu
Choć jesteśmy typowymi mieszczuchami, 
to jednak kilka razy w roku wybieramy się na wypoczynek na łonie natury. 
Rzeczka, którą spływaliśmy ostatnio kajakami, 
nie płynęła jednak tak wolno, jak wspomniany w tytule strumyk...
Kilka scen obozowego życia - kąpiele w rzece, rozbite namioty i urokliwie migoczące ognisko...  
Arkusze z kartami do PL pozwoliły mi na wykonanie dodatkowych miejsc na zdjęcia. 
Gotowość bojowa tuż przed najważniejszym punktem wycieczki :)
  I wreszcie na wodzie!

Kolejne ukryte miejsca na zdjęcia... 
Robienie selfie i jednoczesne pilnowanie dziecka, wiosła i miliona latających rzeczy, 
nie należy do najprostszych...
No i obowiązkowa mapka podróży :) 
Wykorzystałam materiały z ostatnich kolekcji Studio Forty:
Pozdrawiam serdecznie,
Bligu
.png)










 




   
   





Rewelacyjny album!
OdpowiedzUsuń